Kobieta w stroju flamenco, pan w sombrero, bialy kon i pastelowe kolory. Tak w Hiszpanii wyglada dzis strona glowna najpopularniejszej wyszukiwarki Google. Oczywiscie wszystko to w zwiazku z rozpoczynajaca sie dzis w Sewilli Feria de Abril!Dzisiejsza noc (z poniedzialku na wtorek), to jedno z najwiekszych wydarzen Sewilli, porownywalne tylko z Niedziela Palmowa rozpoczynajaca obchody Semana Santa. Rowno o polnocy zablysnie glowna brama (200.000 zarowek!) oznajmiajaca poczatek tygodnia spiewow i tanca. Wedlug ostatnich badan, uczestnik Ferii srednio wyda w ciagu tego tygodnia........800 euro!!! (chodzi tu tylko o jedzenie i picie) Co z tego, ze w Andaluzji wskaznik bezrobocia przekracza 27%...Kiedy trzeba sie bawic, Andaluzja sie bawi :) Nie wiem skad na to biora pieniadze, ale w koncu the show must go on! Szkoda tylko, ze dymiacy wulkan pokrzyzowal plany wielu osobom...w tym i moim bardzo dobrym znajomym...Szkoda, ze Was tu nie bedzie...
Ponizej przedstawiam filmik z najciekawszymi momentami z ´´El Alumbrado´´ z 2009 roku...
0 comentarios:
Publicar un comentario